Jednak zdaniem analityków jest za wcześnie, aby mówić o stałej tendencji spadkowej w eksporcie i wydobyciu ropy.
Produkcja ropy naftowej w Rosji zaczęła się odradzać po spadku w pierwszych miesiącach operacji wojskowej na Ukrainie. Produkcja ropy naftowej w Rosji wzrosła w czerwcu o prawie 5%, poinformował Kommersant 29 czerwca.
W tym samym czasie eksport rosyjskich surowców spadł o 3%, ale rafinacja ropy naftowej rośnie ze względu na sezonowy popyt na paliwo w kraju oraz wzrost podaży produktów naftowych do Afryki. W tym samym okresie znacząco wzrosły dostawy ropy naftowej do Indii i Chin.
Jednak zdaniem analityków jest za wcześnie, aby mówić o stałej tendencji spadkowej w eksporcie i wydobyciu ropy. Jednocześnie rosyjska ropa nie jest już sprzedawana z tak dużym rabatem, jak to miało miejsce w połowie wiosny, kiedy mieszanka Urals była sprzedawana z 30-dolarowym rabatem w stosunku do benchmarkowego Brent.
Dobra wiadomość o wydobyciu ropy pojawiła się po tym, jak Rosstat opublikował serię optymistycznych danych gospodarczych, które pokazały, że sankcje dotknęły gospodarkę mniej, niż się obawiali ekonomiści.
„Najnowsze rosyjskie dane za maj pokazują, że aktywność, która gwałtownie spadła po nałożeniu w marcu zachodnich sankcji, zaczęła się stabilizować. Niektóre gałęzie przemysłu wytwórczego skorzystały na przejściu na produkcję krajową. Ogólnie rzecz biorąc, spadek rosyjskiego PKB w tym kwartale wyniesie około 10% kwartał do kwartału, a nie 15% kwartał do kwartału, którego wcześniej oczekiwaliśmy” – powiedział Liam Peach, ekonomista rynków wschodzących w Capital Economics.
Kommiersant podaje, że wydobycie ropy za niepełny pierwszy miesiąc lata wzrosło o prawie 5%, do 1,46 mln ton dziennie (10,7 mln baryłek dziennie). To mniej niż w okresie styczeń-luty (ok. 11 mln baryłek dziennie), ale więcej niż w kwietniu, kiedy odnotowano największy spadek produkcji (1,37 mln ton dziennie). Produkcja ustabilizowała się we wszystkich głównych rosyjskich firmach, podczas gdy w Rosniefti rośnie o 15%, zauważa gazeta.